Jak kolekcja wchodzila na nasz rynek, to modele spalinowe byly drozsze niz teraz... radzil bym Ci odlozyc troche kasy i kupic za mniej niz 1000pln gotowy model o podobnych parametrach albo przymierzyc sie do niedawno zaczetej kolekcji Ferrari. Tym bardziej ze teraz moze nie udac Ci sie kupic wszystkich numerow i w takiej sytuacji wtopisz sporo kasy. Czasami zdazaly sie pomylki w wydawnictwie i trzeba bylo wymieniac wybrakowane numery - z tym rowniez bedziesz mial problemy zaczynajac teraz. Ewentualna gwarancja i problemy z naprawa/wymiana czesci takze Cie w tej sytuacji nie omina. Pomysl moze wydawac Ci sie kuszacy, bo faktycznie archiwalne numery mozna czasami kupic sporo taniej, ale na dluzsza mete moze sie to okazac wtopiona inwestycja, a jak mowi przyslowie 'chytry dwa razy traci'. Nie chce Cie zniechecac do pomyslu skladania lub kupienia modelu, ale na ta chwile, opcja inwestowania w czasopismo wydawane od prawie dwoch lat, ktorego edycja konczy sie za miesiac jest dosyc ryzykowne i srednio uzasadnione ekonomicznie.