1 (edytowany przez tteessaa 2007-04-04 15:13:05)

Temat: numer80

Numer 80

Lista części:
1-bęben sprzęgła + koła zębate 15 i 18
2-łożysko kulkowe 5x10x4 mm
3-łożysko 5x8x2.5 mm
4-śruba blokująca M3x6 mm
5-podkładka sprzęgła
6-podkładka regulacyjna

zastrzeżenia do instrukcji montażu ,łożyska nie umieszczamy tak jak w opisie bo jest to niemożliwe (większe do środka bębna sprz. od srony wachników), a podkładkę regulacyjną nie da się nasunąć na wał.

Share

2 (edytowany przez ORZECH 2007-04-05 11:30:11)

Odp: numer80

Coś dużo tych błędów montarzu jak na jedną kolekcje sad

Zapraszam sk

Share

3

Odp: numer80

witam
Dzisiaj wybrałem się po moje gazetki. Pani kioskarka poinformowala mnie iż RCT nie ma:( ale sie wkur...yyy zdenerwowałem. Powiedziała ze sproboje załatwić brakujący numer:/. Gdyby to był numer z neonem albo diodą to bym to zlał ale w tym numerze dawają kluczowe elementy napędu. Cholera jasna co się dzieje

Share

4

Odp: numer80

ORZECH napisał/a:

Coś dużo tych błędów montarzu jak na jedną kolekcje sad

Nie przesadzaj big_smile były tylko 2 błędy ten i z wahaczami.

Share

5

Odp: numer80

a zauważyliście ze ten numer był w takiej dupnej foli? big_smile nie takiej dobrej jakości jak wcześniejsze
numery.

P.S
Jutro będziemy zobaczyć jak działają światła.

Share

6

Odp: numer80

No fakt ! Folia była zgrzana a nie zamknięta na przylepiec wink
Też to odrazu zauważyłem przy otwieraniu  big_smile

Zapraszam sk

Share

7

Odp: numer80

a w moim numerze zamiast bębna, łożysk i podkładek ze sruba dali sam bęben i 2X zestaw podkladek i sruby co bez łożysk jest bezużyteczne w kiosku nie miała drugiego numeru na podmiane alez sie wkur!!!!!!!!!! (byłem niezadowolony) łożyska dokupiłem w sklepie z łożyskami i wyniosło mnie to całe 3,50zł

Share

8

Odp: numer80

Było trzeba do nich zadzwonić i poprosić żeby przysłali Ci jeszcze jeden numer, ja tak miałem z amortyzatorem tez czegos było za duzo a innej zeczy wogóle nie było to zadzwoniłem i spytali mnie się o adres i przysłali a te czesci wczesniejsze sobie zatrzymalem będą na wymianę !! big_smile (wszystkie koszty pokryli oni)

http://img.userbars.pl/48/9543.jpg
http://img.userbars.pl/79/15620.png

Share

9

Odp: numer80

uff i kioskarka sie postarała i mam nr 80 gazetki w koŃcu

Share

10

Odp: numer80

czy ktos jeszcze miał problem z benem nawet bez podkładki nie moge skręcić śruby na max bo nie chce sie obracać beben

Share

11

Odp: numer80

miałem to samo, złożyłem bez podkładki i jeszcze nie dokręciłem na maxa ,ale zrobiłem to na kleju więc nie powinno się odkręcić. Innymi sposobami nie kręciło się sad

Share

12

Odp: numer80

zobaczcie na tym plakacie na kturym jest instrukcja to zobaczysz jak ta popdkladke dac

http://www.dartmoor.pl/img/logosy/big/logo_3.jpg

Share

13

Odp: numer80

Tez mialem ten problem - wnionskow kilka - albo za krotki wal o czesci milimetra, albo zle wyprofilowany beben. Grubosc lozysk i szesciokata sprawdzilem lopatologicznie, wiec tutaj przyczyne wykluczam. Rozwiazanie z wkreceniem sruby na klej wydaje sie sensowne, ale nie rezygnowal bym w tym wypadku z podkladki bo i po co. Cala kwestia polega na idealnym wkrecenia sruby w moment, w ktorym beben obraca sie plynnie a jednoczesnie nie mozna nim poruszyc wzdluz walu. Obroty jalowe beda 'dokrecaly' srube (dlatego podkladka jest OK - utrudni 'zerwanie' kleju) a w trakcie jazdy beda dokuczliwe tylko wibracje (male lozysko wchodzilo u mnie tak ciasno, ze nawet bez sruby nie powinno sie to ruszyc). Kontrolnie mozna probowac delikatnie splanowac szesciokat, ale to juz w zaleznosci od odleglosci bebna od kola zamachowego - u mnie jest 0,5mm wiec nawet nie probowalem ruszac. Dokrecenie sruby w takim wypadku moze skutkowac uszkodzeniem lozyska (sruba/podkladka wycisnie lozysko) wiec kazdy kto ma z tym problem powinien to robic bardzo delikatnie i z wyczuciem.

Share

14 (edytowany przez b@d 2007-07-03 07:39:32)

Odp: numer80

tadcar napisał/a:

czy ktos jeszcze miał problem z benem nawet bez podkładki nie moge skręcić śruby na max bo nie chce sie obracać beben

Prawdopodobnie wszyscy mieli problem z dokręceniem tej śruby. Problem polega na tym, że odległość między dwoma łożyskami w bębnie jest jest o 0,4 mm większa od długości koŃcówki wału (od sześciokąta do koŃca). Ja rozwiązałem to w następujący sposób:
Zdjąłem koło zamachowe i zeszlifowałem (zrównałem z tym niewielkim wgłębieniem) aluminiową tuleję dystansową z nr 68 od strony koła zamachowego. Po tym zabiegu zamontowałem wszystko wg gazety, łącznie z tą cienką podkładką, dałem lepiszcze na śrubę dociskową bębna i dokręciłem na max. Bęben obraca się teraz bardzo swobodnie (łożysko pracuje w komfortowych warunkach) i wiem na pewno, że nic nie spowoduje jego odkręcenia nawet przy 30 tys obrotów smile .

Share

15

Odp: numer80

ja nie miałem  tego problemu big_smile

Share

16

Odp: numer80

Ok.
To może nie wszyscy, ale spora część.

Share