Przejdź do treści forum
RCT
Forum poświęcone kolekcjom z gazetek
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Aktywne tematy Tematy bez odpowiedzi
Opcje wyszukiwania (Strona 2 z 13)
Dawno takiej bzdury nie slyszalem. Sklad mieszanki jest ogolnie znany i mierzalny, a jak ktos chce ja poprawiac, to zawsze moze sobie samemu paliwo wymieszac - lotniarze czesto tak robia. Na zawodach nikt nie sprawdza prawdziwej ilosci nitrometanu - przyjmuje sie zasade rair-play i ufa zawodnikom. To ze wygral ktos jadacy na BB o niczym nie swiadczy, a z pewnoscia nie o tym ze BB jest lepsze - w butelce mogl miec cokolwiek, albo poprostu byc (co jest najbardziej prawdopodobne) lepszym kierowca.
@Kaper - ile przejezdziles litrow BB na 2,11??? Z tego co widze, to rownie dobrze moglbys napisac ze najlepsze paliwo to LiPoly, bo eletryk znajomego duzo na nim ciagnie.
Pytanie jest proste - JAKIE PALIWO?? - odpowiedz tez jest prosta - z jakiegos powodu runner i tornado jest drozsze od BB. Dla ludzi ktorzy poraz pierwszy w zyciu odpalaja spaline i to kupiona za GRUBE pieniadze, zakup BB moze skutkowac zniechecenim i problemami a nawet poczuciem ze wywalili kupe kasy w bloto. Ten model na BB oczywiscie tez pojedzie, ale klopoty z regulacja silnika itp. dla poczatkujacego modelarza nie sa warte 'zaoszczedzonej' kasy. Dla mnie EOT. Od biedy mozna wlac tam nawet denaturat z olejem i tez powinien zapalic. Tylko co z tego?
olej do filtra powietrza, to olej do filtra powietrza, ewentualnie 'air filter oil'. Jak wiesz co robisz i dlaczego, to mozna go zastapic olejem rycynowym kupuonym w aptece.
dupa tam, smarowac after runem to trzeba bylo podczas montazu. Teraz wystarczy normalnie paliwo zalac, wykrecic swiece i pociagnac kilka razy szarpakiem bez kompresji a olej w paliwie nasmaruje nam wystarczajaco i ulatwi zapalenie po wkreceniu swiecy. Nie ma sensu paprac tam aftera.
olej 'after run' jak sama nazwa wskazuje, leje sie do silnika po zakonczeniu jazdy.
duze silniki chodza bez problemow na bigbanie, wlasnie na malych silnikach jest z nimi problem - wielu ludzi mialo problemy na tym paliwie z regulacja i uruchomieniem silnika. Ja nikogo nie zmuszam do zakupu runnera, ale radze na poczatek przynajmniej pracowac na pozadnym paliwie.
Jest o niebo lepsze i nadaje sie do modeli spalinowych, na big banie mozesz miec w ogole problem z odpaleniem silnika. Na tym paliwie rowniez mozna docierac bez problemu. Gdzie kupic - google, jak docierac - google albo poczekac co w gazecie napisza. Niestety w ogole w Polsce kiepsko z torami pod szosowki - trzeba adaptowac parkingi, lotniska itp.
nie kupuj tego paliwa. tylko runner time 16% albo tornado 16%
Jak kolekcja wchodzila na nasz rynek, to modele spalinowe byly drozsze niz teraz... radzil bym Ci odlozyc troche kasy i kupic za mniej niz 1000pln gotowy model o podobnych parametrach albo przymierzyc sie do niedawno zaczetej kolekcji Ferrari. Tym bardziej ze teraz moze nie udac Ci sie kupic wszystkich numerow i w takiej sytuacji wtopisz sporo kasy. Czasami zdazaly sie pomylki w wydawnictwie i trzeba bylo wymieniac wybrakowane numery - z tym rowniez bedziesz mial problemy zaczynajac teraz. Ewentualna gwarancja i problemy z naprawa/wymiana czesci takze Cie w tej sytuacji nie omina. Pomysl moze wydawac Ci sie kuszacy, bo faktycznie archiwalne numery mozna czasami kupic sporo taniej, ale na dluzsza mete moze sie to okazac wtopiona inwestycja, a jak mowi przyslowie 'chytry dwa razy traci'. Nie chce Cie zniechecac do pomyslu skladania lub kupienia modelu, ale na ta chwile, opcja inwestowania w czasopismo wydawane od prawie dwoch lat, ktorego edycja konczy sie za miesiac jest dosyc ryzykowne i srednio uzasadnione ekonomicznie.
Bez tlumika? Nie da rady odpalic tego silnika bez tlumika. A do tego docieranie silnika bez obciazenia (czyli zamontowanego w aucie albo na stanowisku do docierania z zalozonym smiglem) jest BARDZO nie wskazane i prawdopodobnie skonczy sie jego uszkodzeniem.
hem.. ja bardzo prosze bez generalizowania jak i obrazania.
do kazdego podejdzie - do tego tez.
Na razie niech moje autko zacznie jezdzic, a jak juz bedzie silnik dotarty a model bedzie smigal to sie w atrapy bede bawil (albo i nie hehehe). A jak przeczytasz caly post to znajdziesz tez rozmiary tablicy ;]
Eee jak bedzie wybor dziewczyny topless to ja zaglosuje
Dobra dobra, zatankowac to najmniejszy problem, ale swiece trzeba jeszcze jakos podgrzac.. no chyba ze tez jakos na stale wywalic przedluzenie od swiecy na karoserie... Jest to do zrobienia pewnie ;] A co do wkretarki, to widzialem taki patent w dzialaniu jak sie koledze szarpanka zerwala - przyczepil normalnie takie gumowe kolo o srednicy jakich 5cm, przyciskal je od spodu autka do kola zamachowego i bujalo sie to elegancko - chyba predkosc obrotowa nie jest taka wazna, moment obrotowy musi byc duzy - zauwaz ze przy ciagnieciu za szarpanke tez jakiejs ogromnej predkosci na silnik nie dajesz ;]
Fajnie by bylo oprocz panelu startowego (ladowarka do aku, grzalka do swiecy) miec jeszcze tam wmontowany jakis tani miernik elektroniczny, termometr elektroniczny dotykowy (te na podczerwien sa cholernie drogie) i moze elektryczna pompe paliwa (to akurat w miare tanie jest). Po jednej stronie kieszen na baniak 5l a po drugiej akumulator. Miejsca na narzedzia i czesci zostanie wtedy calkiem sporo.
A u mnie nie swieci bo nie zamierzam nic z tego zestawu montowac i pewnie pogonie go na allegro ;] Szkoda dokladac masy do bolidu ;]
Ja WRÓŻKA Rozalia, rozkladajac przed soba me magiczne karty i spogladajac w szklana kulke powiadam Ci, ze w pierwsza srode czerwca otrzymasz ostatnie kolo z drugiego zestawu, a w druga srode czerwca w Twe dlonie wpadnie druga karoseria, tym razem juz polakierowana. litosci.
z ostatnia sroda maja powinnismy dostac tlumik, wiec pierwszy weekend czerwca mozna sobie zaplanowac na docieranie maszyny i zabawe ;]
To nawiniesz od nowa, to przeciez nie problem.
Dobra, zjebales sprawe ;] Zacznij od usuniecia tego oleju - wystarczy zeby silnik byl nim normalnie przesmarowany - kilka kropel oleju, rozprowadzenie tlokiem, a reszte out tak jak Ci tteessaa napisal. Jak Ci linka pojdzie (chociaz nie powinna) - postaraj sie ja osuszyc z tego oleju - trudno, linki i tak co jakis czas strzelaja i trzeba je wymieniac. Uszczelke wytnij najdokladniej jak sie da, pomocny do takich rzeczy jest skalpel, zyletka itp. Jak ja badziesz smarowal olejem, to znowu delikatnie, dwie kropelki, rozprowadz palcem i zetrzyj nadmiar zeby to nie plywalo. Jak Ci peknie linka to daj znac, pomyslimy z czego zrobic zamiennik, bo jest kilka roznych patentow na to.
No spoko, ale ile Ty tam tego oleju wlales ze to wszystko plywa??
Ale caly silnik to przesada - powinien wystarczyc tlok, cylinder i korbowod.
Szkoda roboty, pewnie jeszcze polecialy opilki metalu do bloku i wszystko do rozebrania i czyszczenia jest. Swiece to gdziekolwiek mozesz kupic, ale glowice zamow jeszcze raz w hachette. I tak taniej niz za 40pln bys jej nie dostal.
Zgadza sie, juz pisalismy o tym kiedys - w ktoryms tam numerze cos bylo zamieszane z oznaczeniami i trzeba bylo na odwrot zalozyc patrzac uwaznie na zdjecia z gazety.
moŻna kupic tanio w internecie - gdzie znajdziesz najtaniej tam kup. Ja bede skladal w tym albo przyszlym tygodniu i dam znac jak dziala.. mysle ze sie w 20pln zmieszcze i bede mial przy okazji tester do serw gratis.
Silnik powinien sie docierac w niskiej temperaturze, dlatego ze jego elementy a w szczegolnosci tlok i cylinder sa spasowane bardzo ciasno. Wysoka temperatura powoduje rozszerzanie sie elementow co moze prowadzic - i zazwyczaj prowadzi - do zatarcia silnika w momencie w ktorym tlok rozszerzy sie bardziej niz cylinder, lub do spadku kompresji silnika w momencie w ktorym zbyt rozszerzony tlok za bardzo sie wyrobi i przy normalnej temperaturze pracy nie bedzie wystarczajaco przylegal do cylindra. Dodawanie samemu oleju do paliwa nie jest najlepszym pomyslem, chyba ze ma sie duze doswiadczenie przy wlasnej produkcji paliwa - chociaz z tego co wiem, to samodzielnie produkuja paliwo tylko lotnicy, gdyz silniki lotnicze sa duzo mniej wyzylowane od samochodowych i bardziej tolerancyjne na kiepska mieszanke. Zle wymieszana rycyna moze sprawiac problemy z odpaleniem silnika i jego rownomierna praca w ogole, moze sie tez okazac ze nie chce sie laczyc z syntetykiem z paliwa.
Standardowym sposobem na obnizenie temperatury silnika przy jego docieraniu jest jezdzenie na baaardzo bogatej mieszance (malo powietrza - duzo wachy) - wiaze sie to z tym ze z tlumika praktycznie cieknie olej, ale silnik mozna bez problemu dobrze dotrzec. Zawartosc nitro w paliwie pozwala zwiekszyc maksymalna moc silnika, jednak przy bogatej mieszance nie ma specjalnie wplywu na jego zachowanie, pozwala jedynie na jego latwiejsze odpalenie. 16% to w sam raz dla tego silnika - mozna oczywiscie jezdzic na 20% ale mija sie to z celem - na zawodach i tak dopuszczalne jest max 16% a do tego 20% jest drozsze. Odradzam przy tym paliwa firmy Technics - wielu modelarzy skarzy sie na problemy z ta bajura - najlepiej lac Tornado albo Runner'a.
Znalezione posty: 26 do 50 z 319