numer 22

hehe, no dokładnie.. to juz 4 część, którą mam "instalować" młotkiem. Problem polega na tym, że wewnątrz obudowy jest metalowy szcześciokąt, który trzeba maksymalnie wsunać do środka tak, żeby sięgnął do plastikowego sześciokąta w celu nabicia go ta pręt - tylko, żeby to napić to trzeba ten boleć o coś oprzeć a on jest wewnatrz plastikowej obudowy i teraz nie wiem.. będę musiał znaleść coś na kształt walca o średnicy 1cm tak, żeby ten pręt o to oprzeć a jednoczęśnie się zmieścił, bo przecież nie będę walił młotiem w plastikową obudowe - chyba jeszcze raz obejrze to DVD - jak to ten dzieciak robi...